Hej!
Ostatnio myślę sobie nad sensem życia... Nie, tak na serio to nie. Ale nad wydawaniem e-booków ;) Z tymi co się piszą, to jeszcze nie wiem jak będzie, póki co bawiłam się we wstępną wizję okładki (która zostanie główną, jeśli chęci mi odejdą 😅), jak również w pracę destrukcyjną - wyrzuciłam 1/4 tekstu, a teraz uzupełniam ;) ~ Moje pytanie dotyczy "Najgorszego". Wolicie naprzemiennie, oba opowiadania ("Po drodze" i "Najgorszego"), czy najpierw skończyć jedno, a później zacząć dodawać drugie? Byłoby mi miło, gdybyście dali znać. Bez kopniaka, jeszcze nie wiem co zrobię, pewnie zostawię jak jest.
Wstępna wizja do nowego opowiadania wygląda tak:
I nie, to nie jest kobieta (god, dammit!)
Raz jedno, raz drugie :-D Wtedy jest ciekawiej!
OdpowiedzUsuńWole tylko jedno na raz ;)
OdpowiedzUsuńSkończ jedno zacznij drugie :P
OdpowiedzUsuńNajpierw jedno, na spokojnie, pitem drugie Wesołych Świąt 🐑 🐇 🐰
OdpowiedzUsuńJedno na raz. Tak jest lepiej i fajniej się czyta. :)
OdpowiedzUsuń